VGSD - Wiktoria znaczy zwycięstwo

Trzy medale w zakończonych w czwartek i rozgrywanych w ramach 18. edycji regat Volvo Gdynia Sailing Days mistrzostwach Europy juniorów w klasie Laser Radial wywalczyli polscy żeglarze. Na najniższym stopniu podium w kategorii do 16 lat stanęli Wiktoria Lehmann (ŻLKS Poznań) i Wojciech Klimaszewski (MBSW/UKŻR Giżycko), natomiast złoty medal w klasyfikacji generalnej zdobyła Wiktora Gołębiowska. - Przed ostatnim dniem zawodów zajmowałam czwartą lokatę, ale wokół mnie były osoby, które nie pozwoliły mi zwątpić w końcowy, mój życiowy sukces – powiedziała zawodniczka MOS SSW Iława. Zatem Wiktoria naprawdę znaczy zwycięstwo!
Nowa mistrzyni Europy popisała się znakomitym finiszem. Co prawda po trzech dniach, w których rozegrano pięć wyścigów (w najgorszym starcie była czwarta), Gołębiowską otwierała stawkę 65 żeglarek z 21 państw, ale we wtorek i w środę znacznie spuściła z tonu. W trzech wyścigach uplasowała się na 30, 15 oraz 26 miejscu i przed ostatnim dniem regat zajmowała czwartą lokatę. - Były wokół siebie osoby, które nie pozwoliły mi zwątpić. I podjęłam walkę. W pierwszym wyścigu miałem pilnować lewej strony oraz najgroźniejszych rywalek. Jestem od nich szybsza i bardziej wytrzymała, zatem zdecydowanie je wyprzedziłam i wywalczyłam trzecie miejsce. Z kolei w drugim wyścigu założenie było takie, aby na mecie uplasować co najmniej trzy pozycje wyżej od liderującej Elisy Navoni, bo to zapewniłoby mi złoty medal. Rywalka o tym również wiedziała i starała się mnie pilnować, ale szybko uwolniłam się od niej i wypracowałam wyraźną przewagę. A pod koniec wyścigu Włoszka złamała maszt, a ja osiągnęłam swój życiowy sukces – zrelacjonowała nowa mistrzyni Europy juniorek. 
Klubowy trener Gołębiowskiej podkreślił, że jest to pierwszy tytuł mistrzyn,i Europy juniorek wywalczony przez Polkę w tej klasie. - Konsultowałem się z kilkoma kompetentnymi osobami, które potwierdziły moje przypuszczenia. Podczas tych regat wspólnie popełniliśmy błędy i głównie w środę niepotrzebnie podjęliśmy ryzyko, ale w czwartek w trudnych warunkach, przy wietrze przekraczającym w szkwałach 20 węzłach oraz dużej fali, Wiktoria potwierdziła swoje walory, do których zaliczają się szybkość oraz dobre wyszkolenie techniczne. Nasza zawodniczka zrobiła ostatnio spory postęp, a pływa w Laserze Radialu niespełna trzy lata, a poza tym jest o rok młodsza od czołowych zawodniczek – zauważył Wojciech Janusz. Drugą lokatę wywalczyła Navoni, a trzecią Rosjanka Marija Kiszluchina.
Wśród 180 chłopców z 32 krajów najlepszy okazał się Nicholas Bezy z Hongkongu, a z Europejczyków trzy pierwsze miejsca zajęli Włoch Guido Gallinaro, Grek Dimitris Papadimitriou oraz Brytyjczyk Ben Whaley. 
W kategorii do 16 lat na najniższym stopniu podium stanęli Wiktoria Lehmann (ŻLKS Poznań) i Wojciech Klimaszewski (MBSW/UKŻR Giżycko), który rok temu w Tallinnie również cieszył się ze zdobycia brązowego medalu. - Tego dnia, z uwagi na silny wiatr i wysoką falę, nie było moich warunków. W pewnym momencie wyleciałam z łódki, ale w wodzie znalazło się w czwartek wielu żeglarzy - przyznała Lehmann. Triumfowali Rosjanka Elizawieta Borowkowa i Niemiec Nico Naujock, a srebrne medale przypadły Niemce Theresie Wierschin i Hiszpanowi Alvaro Franco. Czwarta była Magdalena Płaczke (UKS FIR Warszawa). 

- W wielu sportach mówi się, że ściany pomagają gospodarzom, ale w żeglarstwie stanowi to wręcz dodatkowe utrudnienie, bo dochodzi chociażby stres. Osiągnęliśmy wielki sukces, a nasi reprezentanci nie byli przecież zaliczani do faworytów tych regat. Gratulacje dla zawodników, trenerów, rodziców oraz klubów i okręgowych związków, które reprezentują. Mamy nadzieję, że jest to pozytywna iskierka, bo ostatnio wyniki w Laserze trochę odbiegały od naszych oczekiwań i wierzymy, że ta konkurencja wraca na właściwe tory. A regaty Volvo Gdynia Sailing Days Laserami stoją bowiem za rok odbędą się u nas mistrzostwa świata juniorów w klasie Laser Standard oraz w klasie Laser 4.7. Poza tym gościć będziemy zawodników rywalizujących w mistrzostwach świata w klasie 505. Na tym przykładzie widać, że ta impreza nieustannie się rozwija - skomentował prezes Polskiego Związku Zeglarskiego Tomasz Chamera. 

Z kolei w czwartek zmagania w Pucharze Europy rozpoczęło w klasie 29er 20 załóg z sześciu krajów. Po czterech wyścigach na czele znajdują się triumfatorzy tych regat w dwóch ostatnich latach Mikołaj Staniul i Kajetan Jabłoński (YKP Gdynia), a kolejne miejsca zajmują Szwedzi, Oscar Enstroem i Hugo Westberg oraz Kasper Nordenram i Axel Pantzare. W piątek zaplanowano pierwsze wyścigi w mistrzostwach Polski w sprincie w klasach RS:X, 470 (kobiet i mężczyzn), Finn oraz 49er, a od soboty w Pucharze VGSD rywalizować będą zawodnicy w klasach Hobie Cat 16, Formula Open i A-Class. Te zmagania również zakończą się w niedzielę.