Gdynia Sailing Days 2022 za nami
Trwająca 17 dni 23. edycja Gdynia Sailing Days – jednych z najważniejszych regat w basenie Morza Bałtyckiego – dobiegła w niedzielę końca. Na starcie stanęło ponad 600 zawodników, którzy wzięli udział w 20 żeglarskich wydarzeniach. Do tego doszły imprezy towarzyszące, jak chociażby Polboat Yachting Festival, na plaży w Gdyni Śródmieściu działała strefa KINDER Joy of moving.
- Cieszę się, że ta edycja przebiegła bez zakłóceń i w dobrym duchu. Największą nagrodą były dla nas uśmiechnięte twarze uczestników, które widzieliśmy na wszystkich zakończeniach poszczególnych - powiedział prezes Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera.
- Ponownie zrealizowaliśmy znakomity program KINDER Joy of moving – to fantastyczne i najliczniej obsadzone regaty w klasie Optimist oraz działająca na plaży specjalna strefa z mnóstwem atrakcji. Po dwóch latach reżimu sanitarnego związanego z covidem znowu otworzyliśmy się na działania wykraczające poza żeglarstwo. Nowością była współpraca z Polską Ligą Esportową, dzięki której przeprowadziliśmy eSailingowe regaty PGE eGdynia Sailing Days – dodał prezes Chamera.
Na początku w ramach Gdynia Sailing Days odbył się Puchar Miasta Gdyni w klasach ILCA 4, ILCA 6 i ILCA 7 oraz mistrzostwa Polski juniorów młodszych w klasie O'pen Skiff. W tej ostatniej konkurencji ubiegłoroczny sukces powtórzył Piotr Trella (MKŻ Arka Gdynia), który okazał się także najlepszy w krajowym championacie w sprincie.
W klasie 29er w MP w sprincie triumfowali Katarzyna Wajdowska i Leon Sapijaszko (Fundacja Golden Boats Academy Warszawa), w Optimistach Agata Koropecka (UKS OPTI CWM Gdynia) i Maciej Szawkowski (Baza Mrągowo), natomiast w klasie L'Equipe Wojciech Markwart i Jakub Hermański (Nauticus YC Olsztyn).
Rywalizowano ponadto w Pucharze Gdynia Sailing Days w klasach Delphia-24 OD, Finn, Nautica 450 oraz w katamaranach A-Class i Hobie Cat 16. Drugą rundę rozegrali zawodnicy ścigający się w Polskiej Lidze Żeglarskiej – zarówno w Ekstraklasie jak i 1. Lidze, Puchar Europy w klasie Latający Holender (znajdowała się w programie dziewięciu igrzysk, od 1960 roku w Rzymie do 1992 w Barcelonie) wywalczyli Niemcy Kilian Koenig i Johannes Brack, a w Eurocup w klasie przygotowawczej 29er zwyciężyli August Sobczak i Krzysztof Królik (ChKŻ Chojnice).
W Gdyni rozegrano również mistrzostwa Polski w dwóch olimpijskich klasach 49er i 49erFX. W tej pierwszej po raz czwarty z rzędu na najwyższym stopniu podium stanęli Dominik Buksak (AZS AWFiS Gdańsk) i Szymon Wierzbicki (OŚ AZS Poznań), wśród kobiet pierwszy tytuł wywalczyły Gabriela Czapska i Hanna Rajchert (Spójnia Warszawa).
Najliczniejsza flota, składająca się ze 161 Optimistów z 28 klubów, stanęła na starcie regat KINDER Joy of moving Puchar Trenerów grupy B. Okazałe trofeum z napisem „Nadzieja Żeglarstwa – Gdynia Sailing Days” wzniósł Piotr Malitowski (LOK KW Garland Gliwice), na drugiej pozycji uplasowała się najlepsza z dziewcząt Maja Janus (UKŻ OPTI CWM Gdynia).
Sportową część regat zwieńczył Puchar Prezesa Polskiej Fundacji Narodowej w Formule Windsurfing Foil z udziałem 47 deskarzy z ośmiu klubów oraz pierwsze mistrzostwa Polski w klasie RS 21. Dzięki znakomitej postawie w niedzielę pierwsze miejsce zajęła prowadzona przez sternika Jacka Puchniarza załoga Polsporty. pl, srebrny medal przypadł prowadzącej po dwóch dniach ekipie WAT Warszawa (sternik Wojciech Myśliwiec), a trzecia była Sztorm Grupa (sternik Piotr Małecki).
- Cieszę się, że ponownie zaprezentowaliśmy w Gdyni pełne spektrum żeglarskich możliwości oraz z faktu, że ta edycja przebiegła bez zakłóceń i w dobrym duchu. Także od strony technicznej były to bardzo dobrze przeprowadzone zawody. Dziękuję wszystkim Partnerom, sponsorom, władzom miasta Gdyni i województwa pomorskiego. Współpraca z wieloma podmiotami i na wielu płaszczyznach dostarcza ogromnej satysfakcji, zwłaszcza gdy jej efektem jest tak udana impreza – zapewnił szef PZŻ.
Działacze żeglarskiej centrali rozpoczęli już przygotowania do kolejnych regat Gdynia Sailing Days, których pierwsza edycja miała miejsce w 2000 roku.
- W przyszłym roku będziemy gospodarzem mistrzostw Europy juniorów klasie ILCA 6, odbędą się również mistrzostwa świata w klasie Latający Holender. Niewykluczone, że dojdzie jeszcze jedna impreza mistrzowskiej rangi. Jesteśmy jednak przed rozstrzygnięciem konkursu i kiedy uda nam się ją pozyskać, natychmiast to ogłosimy – zakończył Tomasz Chamera.
WYNIKI