Kapryśna z reguły Gdynia rozpieszcza jak nigdy.
W Gdyni nie ma mocnych na Matisse Pacauda i Lucie De Gennes, którzy bliscy są powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu z Vilamoury. Aktualni mistrzowie świata juniorów wygrali sześć z dziewięciu wyścigów i są zdecydowanymi liderami mistrzostw Europy juniorów w klasie 470. Na dziewiątej pozycji plasuje się najlepsza polska załoga Zofia Korsak (MKS Dwójka Warszawa) i Franciszek Borys (YKP Gdynia).
W sobotę na Zatoce Gdańskiej ponownie panowały bardzo dobre warunki do żeglowania.
- Zawodnicy absolutnie nie mogą narzekać podczas tych regat na pogodę. Kapryśna z reguły Gdynia rozpieszcza ich jak nigdy. Warunki są bardzo stabilne, w pierwszym sobotnim wyścigu wiatr wiał z siłą 8-12 węzłów, w drugim, także północno-wschodni, miał prędkość 10-15 węzłów – powiedział sędzia główny klasy 470 Michał Jodłowski.
Zofia i Franciszek zajęli w sobotę szóste i ósme miejsce, dzięki czemu awansowali w klasyfikacji generalnej o dwie lokaty. – W pierwszym wyścigu nie wyszliśmy za dobrze ze startu, ale udanie płynęliśmy środkiem po zmianach i szkwałach. W drugim wyścigu słabsza okazała się pierwsza halsówka, na połówce było mega ciasno, ale jakimś cudem się obroniliśmy. Na drugiej halsówce dobrze żeglowaliśmy, przesunęliśmy się o kilka lokat, ale zmęczenie było potężne. Po pełnym z pompą „odcinało” mnie i niewiele już widziałem. Na szczęście Zosia miała jakąś wizję i większą kontrolę. Generalnie dzień był udany, a końcówka eliminacji charakteryzuje się tym, że wszyscy stają się nerwowi, jest wiele generalnych falstartów i protestów. Byliśmy jednak ostrożni, a takie było dzisiaj nasze podstawowe założenie – zdradził Franciszek.
Ten duet znajduje się na najlepszej drodze, aby zakwalifikować się do poniedziałkowego wyścigu medalowego z udziałem 10 czołowych ekip.
- Mamy jednak niezbyt dobrą odrzutkę. To 25. miejsce, które zajęliśmy w inauguracyjnym starcie, dlatego nadal musimy płynąć ostrożnie i na pełnym skupieniu. To w niedzielę będzie klucz – nie musimy żeglować z fajerwerkami, mamy tylko nie zaliczyć wtopy – dodała Zofia.
Zdecydowanie mniejsze szanse na zakwalifikowanie się do wyścigu medalowego mają dwie polskie załogi, które także rywalizować będą w sierpniu w Hadze w mistrzostwach świata wszystkich klas olimpijskich. Kacper Paszek (AZS AWFiS Gdańsk) i Oliwia Laskowska (ChKŻ Chojnice) oraz Agnieszka Pawłowska (CHKŻ Chojnice) i Bartłomiej Szlija (UKŻ Lamelka Kartuzy) plasują się odpowiednio na 11. i 13. pozycji, ale notują dość dużą stratę do 10. lokaty. W drugiej części regat Kacper i Oliwia spisywali się znacznie lepiej niż na początku – wygrali jeden wyścig oraz wywalczyli drugą pozycję. W pierwszym sobotnim starcie aktualni brązowi medaliści mistrzostw Starego Kontynentu juniorów popełnili jednak falstart i ten nieudany wyścig znacznie pokrzyżował im szyki.
Drudzy w gronie 35 załóg z 17 krajów są rodacy liderów Manon Pennaneach i Pierre Williot, a na trzecim miejscu sklasyfikowani są Roy Levy i Ariel Gal z Izraela.
W mistrzostwach Europy juniorów w klasie 420 w kategorii open rozpoczęła się w sobotę finałowa rywalizacja w Złotej i Srebrnej Flocie – w każdej ściga się po 55 ekip. Czwartego dnia imprezy fatalnie wypadli bardzo dobrze spisujący się do tej pory Jaime Ayarza i Mariano Hernandez. Liderujący Hiszpanie zajęli odległe 30. oraz 20. miejsce i spadli na piątą lokatę. Prowadzą Greczynki Iakovina Kerkezou i Danae Giannouli, które wyprzedzają Hiszpanów Miguela Hernandeza i Alejandro Corujo oraz Włochów Corrado Cicconettiego i Francesco Vassallo. W walczącej o medale Złotej Flocie znalazły się trzy polskie załogi. Paulina Rutkowska (YKP Gdynia) i Iga Wielczyk (MOS SSW Iława) sklasyfikowani są na 27., Jan Zamojski i Olga Wietek (YKP Gdynia) na 41., a bracia Jeremi i January Szczukowscy (ChKŻ Chojnice) na 45. pozycji.
W kategorii do lat 17 prowadzenie utrzymali Grecy Giorgios Michalopoulos i Ion Stromatias. W czołowej trójce plasują się ponadto Francuzi Simon Prot i Swan Berier Joyet oraz Słoweńcy Jaka Valjavec i Vid Dobrinja. W gronie 63 duetów z 15 krajów 18. lokata przypada Filipowi Nosolowi (ChKŻ Chojnice) i Krzysztofowi Ołowiakowi (OKŻ Olsztyn)
Podczas tego weekendu w 24. edycji regat Gdynia Sailing Days zaplanowano również regaty w trzech klasach. W Pucharze GSD w byłej olimpijskiej klasie Finn liderem jest Bartosz Szydłowski (Sailing Legia), a w OK Dinghy prowadzi Michał Strumnik (Stowarzyszenie Zawodników Klasy OK Dinghy Poznań). Zawodnicy ścigają się ponadto w 3. rundzie Pucharu Klasy RS21. Na czele znajduje się załoga Fudacji Baltiq Sport.