Pierwszy tydzień Gdynia Sailing Days dobiegł końca. Poznaliśmy zwycięzców Pucharu Miasta Gdyni i Pucharu GSD
Pierwszy weekend Gdynia Sailing Days minął pod znakiem ucieczek przed deszczem i poszukiwań "okienek pogodowych" na rozegranie wyścigów. Na Zatoce Gdańskiej panowały trudne warunki do żeglowania – mocny wiatr, deszcz i duża fala.
W klasie ILCA 6 triumfowała Magdalena Kwaśna – olimpijka z Tokio, w klasie ILCA 4 Martyna Seroka, a w klasie ILCA 7 Filip Olszewski. Na najwyższym stopniu podium w klasie Hansa 303 stanęła Olga Górnaś-Grudzień.
Pierwszy weekend Gdynia Sailing Days minął pod znakiem ucieczek przed deszczem i poszukiwań "okienek pogodowych" na rozegranie wyścigów. Na Zatoce Gdańskiej panowały trudne warunki do żeglowania – mocny wiatr, deszcz i duża fala.
W klasie ILCA 6 triumfowała Magdalena Kwaśna – olimpijka z Tokio, w klasie ILCA 4 Martyna Seroka, a w klasie ILCA 7 Filip Olszewski. Na najwyższym stopniu podium w klasie Hansa 303 stanęła Olga Górnaś-Grudzień.
Zwycięzcy Pucharu Miasta Gdyni
Siedem wyścigów – tyle udało się rozegrać podczas trzydniowych regat w klasach ILCA. Na najmniejszym żaglu, w klasie ILCA 4, bezkonkurencyjna była Martyna Seroka, która zwyciężyła we flocie liczącej 110 uczestników. Zawodniczka ŻLKS Poznań wygrała większość wyścigów. Na drugim miejscu uplasował się Wojciech Bortkiewicz (CHKŻ Chojnice), a na trzecim Simeon Hristov ze Zjedoczonych Emiratów Arabskich.
W klasie ILCA 6 niedościgniona była Magdalena Kwaśna (CHKŻ Chojnice), która wyprzedziła klubową koleżankę – Hannę Rogowską. Rzutem na taśmę Hania zdobyła srebro, a Wojciech Wójcik (TS Kuźnia Rybnik) – brąz.
Dzisiejszy dzień w klasie ILCA 7 należał do Filipa Olszewskiego (UW Warszawa), który wygrał dwa wyścigi. Na drugim miejscu uplasował się Stanisław Klimaszewski (Energa Giżycka Grupa Regatowa), a na trzecim Bartosz Andrzejak (Nauticus Olsztyn).
– Chłopaki naprawdę dawali „popalić”, wszystkie wyścigi były całkiem skomplikowane – walka o każdy metr, miejsce na znaku... Były to ciężkie regaty, przede wszystkim ciasne. To była dla nas trzecia eliminacja do mistrzostw świata i Europy, a wygrana daje mi finansowanie na regaty mistrzowskie – relacjonuje Filip Olszewski.
Minione regaty to ostatnia eliminacja do Mistrzostw Polski w sprincie, które zaczynają się jutro – w poniedziałek, 14 lipca – i kończą we wtorek, 15 lipca.
– Dzisiejszy dzień był trudny, ponieważ wiatr był dość zmienny. W pierwszym wyścigu poszło mi słabo, bo w momencie, gdy byłem skrajnie z prawej, przyszła 15-stopniowa zmiana z lewej. W drugim zmiany nie były już na szczęście tak radykalne, więc skończyłem na 10. miejscu. Dzięki temu wyścigowi dostałem się do Mistrzostw Polski w sprintach, z czego bardzo się cieszę. Całe regaty były bardzo ciekawe, ponieważ Gdynia zaskoczyła nas każdą możliwą siłą wiatru – pierwszego dnia wiało dość słabo, drugiego bardzo mocno, a dziś mieliśmy mieszankę – opowiada Maksymilian Flaczyński (MKS Dwójka Warszawa).
Hansa 303 – regaty osób z niepełnosprawnościami
Od początku regat liderką w klasie Hansa 303 była zawodniczka Kadry Narodowej PZŻ – Olga Górnaś-Grudzień, członki Zarządu Polskiego Związku Żeglarskiego. Polka nie dała sobie odebrać zwycięstwa, choć nie było to wcale takie proste. Po piętach naszej mistrzyni deptali Andrzej Bury i Michał Dżugan, którym udało się wygrać kilka wyścigów. W niedzielę na drugie miejsce awansował Andrzej Bury, wyprzedzając dwoma punktami Michała Dżugana.
– Jestem drugi raz w Gdyni i za każdym razem jest super. Warunki dziś były bardzo dobre, zdążyliśmy też uciec przed deszczem. Regaty poszły dobrze, skończyłem je na drugim miejscu. Warunki w tym tygodniu były trudne, szczególnie fala, z którą walczyliśmy wczoraj. Była pomieszana, więc trzeba było sporo kombinować, żeby móc z nią jechać – mówił po zejściu z wody Andrzej Bury.
Jednak w tych regatach nie zawsze chodzi o złoty medal. Regaty osób z niepełnosprawnościami to sposób na oderwanie się od codziennych problemów, a czasem ratunek na lepsze jutro. Zostały one połączone z wydarzeniem organizowanym przez Miasto Gdynia – piknikiem dla osób z niepełnosprawnościami.
– Żeglarstwo uratowało mi życie – zawsze to powtarzam i się tego trzymam. Byłem schorowany, dopadła mnie depresja, aż pewnego razu natrafiła się okazja, żeby pojechać na warsztaty żeglarskie. Bardzo mi się to spodobało. Poczułem się ważny, samodzielny i dowartościowany. Zrozumiałem, że to jest to, co chcę robić. To chyba najlepsza zachęta dla tych, którzy siedzą w domu – żeby wyjść i zacząć uprawiać np. żeglarstwo – opowiada prosto z serca Michał Dżugan.
– Zapraszam do siebie, możemy porozmawiać i pożeglować. Można mnie znaleźć na Facebooku lub zgłosić się do Stowarzyszenia Yacht Klub Politechniki Koszalińskiej, którego jestem członkiem zarządu. Organizowaliśmy ostatnio regaty z udziałem osób z niepełnosprawnościami – dodaje.
Od jutra – poniedziałku, 14 lipca – startuje Test Event połączony z Mistrzostwami Polski w klasie 49er i 49erFX. Na linii startu stanią 53 załogi: 26 kobiecych z 14 państw i 27 męskich z 16 państw. Regaty potrwają do piątku.
Organizatorem regat Gdynia Sailing Days jest Polski Związek Żeglarski przy współpracy z Samorządem Województwa Pomorskiego (Współorganizator), PGE Polską Grupą Energetyczną (Partner Główny) oraz miastem Gdynia (Partner Strategiczny).
Partnerem Motoryzacyjnym jest Volkswagen Plichta.
Partnerami wydarzenia są: Polska Liga Żeglarska, Agencja Mody LCM, Campione, HES Gdynia Bulk Terminal, Polska Izba Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych: Polboat, Polski Holding Nieruchomości, Marina Yacht Park, KINDER Joy of moving, Unique Boutique, BCT Bałtycki Terminal Kontenerowy, Ziaja Ltd Zakład Produkcji Leków, Sztorm Grupa, Herbelin, Garmin, Polska Organizacja Turystyczna, Polska.Travel, Zarząd Morski Portu Gdynia, Chocian Sailing, MOŻE KAWY?
Patronami Medialnymi są: Express Biznesu, RMF FM, Wirtualna Polska, Tawerna Skipperów, Trojmiasto.pl, Żeglarski.info, nowezagle.pl, Czasopismo MORZE
Patronat honorowy nad wydarzeniem objął Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk.
Wydarzenie dofinansowane ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.