Regaty z uśmiechem na ustach
Tych młodych żeglarzy można tylko podziwiać i wręcz stawiać za wzór. Pomimo niezbyt sprzyjającej w Gdyni pogody nie tracą oni entuzjazmu i dobrego humoru, a uśmiech nie schodzi im z ust. Ale takie właśnie są regaty KINDER Joy of moving Puchar Trenerów w klasie Optimist grupy B, taka jest prawdziwa #radosczeglowania.
Na Zatoce Gdańskiej rywalizuje dokładnie ćwierć tysiąca zawodników od dziewięciu do 13 lat – wielu z nich po raz pierwszy ma okazję pływać na morzu, które jest wymagającym akwenem. Zwłaszcza okolice Gdyni charakteryzują się bardzo zmiennymi i wymagający warunkami, zatem określenie, że młodzi żeglarze zostali rzuceni na głęboką wodę, ma podwójne znaczenie. Podczas tej imprezy pogoda także jest kapryśna, kręci wiatr i zawodnicy muszą uzbroić się w cierpliwość przed kolejnymi wyścigami. Te przeciwności nie są jednak w stanie ich zniechęcić, a wręcz przeciwnie – adepci żeglarstwa nadal są pełni radości, animuszu i sportowej pasji.
- Żeglarstwo samo w sobie jest świetne. To fajna zabawa, napina się żagiel i się płynie – powiedział 9-letni Stanisław Pacyna. To jeden z najmłodszych uczestników regat, który przejechał do Gdyni z południa Polski – jest bowiem reprezentantem JK Kotwicy Tarnobrzeg. – Lubię rywalizację i dodatkowo się cieszę, bo wczoraj dobrze mi poszło – dodał.
Na razie na czele znajdują się zawodnicy, którzy najlepiej znają ten akwen. Prowadzi Wiktor Kruszyński (YK Stal Gdynia), który wygrał komplet czterech wyścigów, a drugi jest jego klubowy kolega Tomasz Tracz. Na trzeciej pozycji plasuje się najlepsza z dziewcząt Zofia Szczypka. Za zawodniczką UKS AKŻ Leszcz Kraków sklasyfikowane są Gabriela Friedrich (Zatoka Puck) i Antonina Chomont (Klub Sportów Wodnych Baltic Dziwnów).
Niedziela będzie ostatnim dniem zmagań młodych żeglarzy. Podczas tego weekendu w ramach 24. edycji regat Gdynia Sailing Days odbywa się ponadto druga runda 1 Ligi Polskiej Ligi Żeglarskiej. Poza tym w niedzielę w godzinach 10-16 na plaży w Gdyni Śródmieściu można jeszcze skorzystać z atrakcji strefy multisportowej. A po wyścigach przewidziano również wspólne sprzątanie mariny.