W klasie Finn rywalizuje cała krajowa czołówka
W tej klasie zawodnicy rywalizują podzieleni na grupy – dwie liczą pięciu, a jedna czterech żeglarzy. Pierwszego dnia regat bardzo dobrze spisał się Kula, który wygrał komplet czterech wyścigów. - To jeszcze o niczym nie świadczy. Najważniejsze, aby w niedzielę znaleźć się w finale – wyjaśnił.
29-letni żeglarz nie ukrywa, że po rozegranych rok temu także w Gdyni mistrzostwach Polski w sprincie odczuwa spory niedosyt. - Nie udało mi się bowiem awansować do czteroosobowego finału. Te zawody rozgrywane są podobnym systemem jak w żużlu, a ja w półfinale zająłem trzecią pozycję i ominęła mnie walka o medale – skomentował.
W piątek i sobotę zaplanowano eliminacje - podział drugiego dnia zawodów nastąpi na podstawie piątkowych wyników. W niedzielę odbędą się wyścigi finałowe.