Wiktoria Walter, czyli kosmetyczka na Laserze
Wiktora Walter, która wygrała w poniedziałek cztery z pięciu wyścigów w mistrzostwach Polski w sprincie w klasie Laser Radial nie ukrywa, że traktuje regaty VGSD jako wakacyjną przygodę. - Akurat zakończyłam pierwszy rok kosmetologii i to jest mój pierwszy start po półtorarocznej przerwie – wyjaśniła zawodniczka UKŻ Wiking Toruń.
Dwa lata temu Walter triumfowała w Gdyni w mistrzostwach Polski w sprincie, ale w ostatniej edycji VGSD zabrakło jej na starcie.- Zaczęłam studiować kosmetologię w Bydgoszczy i przez dłuższy czas w ogóle nie pływałam. Skończyłam pierwszy rok nauki i w ramach wakacyjnej przygody postanowiłam przyjechać do Gdyni. Jest to mój pierwszy start po półtorarocznej przerwie, który traktuję jako dobrą zabawę. Kiedyś byłam w kadrze, ale niezależnie od wyniku tych regat nie zamierzam wrócić do regularnych treningów. Żeglarstwo pozostanie dla mnie hobby – przyznała.
21-letnia zawodniczka jest jednak bardzo zadowolona ze swojej formy zaprezentowanej w mistrzostwach. - Wyścigi zostały optymalnie zaplanowano i przy dość silnym wietrze oraz charakterystycznej dla tego akwenu niezbyt dużej fali pływało mi się bardzo dobrze. Jestem jednak starsza oraz cięższa od koleżanek i w tych warunkach radziłam sobie lepiej od mniej doświadczonych zawodniczek – stwierdziła.