Wojciech Klimaszewski: chcę szybko i mądrze pływać

Wojciech Klimaszewski bliski jest poprawienia ubiegłorocznego sukcesu z Tallinna, gdzie w mistrzostwach Europy juniorów w klasie Laser Radial zajął w kategorii do 16 lat trzecie miejsce. Po siedmiu wyścigach odbywającego się w ramach 18. regat Volvo Gdynia Sailing Days championacie Starego Kontynentu juniorów w tej samej klasie, żeglarz MBSW/UKŻR Giżycko jest drugi. - Na razie nie patrzę na wyniki i nie stresuję się. W Gdyni chcę szybko i mądrze pływać - przyznał reprezentant Polski.
Początek gdyńskich regat nie był jednak dla Klimaszewskiego udany. W sobotę w inauguracyjnym wyścigu zajął on bowiem dopiero 47. lokatę. - Rywalizowaliśmy w niezwykle trudnych warunkach. Wiatr najpierw niesamowicie kręcił, a następnie zupełnie siadł. W sobotę zanotowałem falstart, ale później szło mi znacznie lepiej. W sprzyjających warunkach oswoiłem się z akwenem, nabrałem pewności siebie, pływałem szybko i bez większych błędów taktycznych - stwierdził. 

Zawodnik giżyckiego klubu świetnie wypadł zwłaszcza w pierwszym wtorkowym wyścigu, w którym wywalczył czwartą lokatę, ale w drugim był dopiero 23. - Dobry start zapewnił mi miejsce w czołówce. W kolejnym wyścigu nie zająłem co prawda zbyt eksponowanego miejsca, ale sprawił mi on wiele satysfakcji. Słabiej w nim wystartowałem, jednak na trasie wyprzedziłem bodajże 15 rywali. To była wielka walka – powiedział Polak, który wśród zawodników do 16 lat awansował we wtorek z szóstej na drugą pozycję.
W zeszłym roku, mając 15 lat, Klimaszewski zajął w Tallinnie w mistrzostwach Europy juniorów w klasie Laser Radial trzecie miejsce w kategorii do 16 lat. W Gdyni mazurski żeglarz nie postawił sobie jednak za celu poprawienia lokaty wywalczonej w stolicy Estonii. - Na razie jestem zadowolony ze swoich dokonań, ale nie patrzę na rezultaty i nie stresuję się. Robię swoje, a chcę pływać szybko i mądrze. Jeśli zrealizuję te założenia, wyniki przyjdą same - podkreślił.

Zawodnik MBSW/UKŻR Giżycko uważa, że w Tallinnie łatwiej było niż w Gdyni zająć wyższą pozycję w klasyfikacji generalnej. - W Estonii byłem 13, natomiast tam zdecydowanie trudniej rywalizowało się w kategorii do 16 lat. Zdominował ją, podobnie zresztą jak całe regaty, Danijił Kruckich, który był poza zasięgiem. Rosjanin wywalczył dwa złote medale, ale w Gdyni rywalizuje już w starszej grupie. I na razie w klasyfikacji generalnej jest drugi. Bez niego jest łatwiej, bo stawka jest wyrównana – ocenił Klimaszewski, który w sierpniu w Medemblik weźmie także udział w mistrzostwach świata juniorów w klasie Laser Radial.